Najważniejszy dziennik niemiecki "Frankfurter Allgemeine Zeitung" zauważył kłopoty Donalda Tuska, które są związane z synem premiera.
Nie są to kłopoty wychowawcze, lecz natury politycznej. Tusk do rozwiązywania podobnych problemów nie przywykł.
"FAZ" kpi z premiera, który na podobne problemy zawsze ma receptę "zderzaka": wymienić polityka na innego.
Syna jednak nie może wymienić. Z tym zderzakiem musi rządzić, a jest on zadrapany.
Czy poradzi sobie premier? Jeszcze opozycja tematem syna nie zaatakowała. Kaczyński gdzieś przepadł, od 22 lipca w życiu publicznym jest nieobecny.
Tajemnica poliszynela jest, iż PiS przygotowuje się na frontalny atak. Młodym Tukiem zaatakuje
Mogą jedna się spóźnić, bo Polakom temat się znudzi. Już się znudził. W debacie publicznej ciągle brak rzeczywistych tematów, które dotyczą życia codziennego Polaków.
Syn premiera to temat zastępczy. Gówniarz przeholował. Nadchodzący kryzys powinien być sporem polityków. A tego nadal brak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz