PiS przygotowuje "expose" po najbliższym posiedzeniu Sejmu. Przedstawione zostanie poza Sejmem, a zawarta w nim będzie krytyka działania państwa oraz środki jego naprawy.
Tyle można wyczytać na portalach internetowych. Więcej będzie w prasie, a na pewno w "Gazecie Polskiej Codziennie", która już jest własnością PiS.
Zreasumujmy. Kolejna instytucja, która jest ignorowana przez PiS - Sejm. Włóżmy między bajki tłumaczenie, że PiS jest "zagłuszane przez Palikota".
PiS przegrało wybory. Nie zgadza się z tym i jakby "unieważnia" je. Czyli kolejny krok i świadectwo zakładania państwa podziemnego. W tym alternatywnym państwie jedyna partią jest PiS.
Mało im. Chcieliby przejąć władzę w realnej Polsce. Chcieliby. "Premier" Kaczyński zatem wygłosi swoje expose.
Oczywiście na usta ciśnie się złośliwość: premier Burkina Faso Jarosław Kaczyński wygłosi expose.
Byłoby to może śmieszne, ale staje się groteskowe. Donalda Tuska można kochać, ale trzeba go w pierwszym rzędzie krytykować, bo w ostatnim czasie jest za co. Winna robić to opozycja, w tym PiS.
Ale PiS stawia się poza nawiasem państwa, partia Kaczyńskiego sama się wyklucza swoimi surrealnymi działaniami.
"Rządzi" w jednym podziemnym, wirtualnym państwie, ale też chce rządzić w drugim - realnym, z którego się wykluczyło.
Czy jest w tym jakaś logika. A może ta logika to jednostka chorobowa prezesa?
Dlatego spointuję następująco: pacjent Kaczyński wygłosi expose dla personelu zakładu zamkniętego, czyli dla członków i wyborców PiS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz