czwartek, 28 lutego 2013

Tupnięcie Tuska


Donald Tusk zapowiedział, że o przyszłości Jarosława Gowina zadecyduje w powiedział, czyli ogłosi; być albo nie być dla ministra sprawiedliwości.

Media będą miały zajęcia przez weekend, a to dobry czas do grillowania Gowina.

Czy na tym ruszcie niepewności się upiecze ze swoimi "wartościami chrześcijańskimi" w sprawach związków partnerskich i in vitro?

Przy tym Tusk ogłosił, że startuje na szefa partii.

Co miałyby znaczyć owe oświadczenia? Tylko jedno: porządek w PO. A Gowin się ugnie, bo co innego mu pozostało, przecież - jak powiedział - "nie będzie z Ryszardem Kaliszem tworzył nowej partii".

Tusk musi tupać, bo rozprzężenie w PO już zaczynało niepokoić Polaków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz