sobota, 1 września 2012

Bijatyka polityczna i afera Amber Gold



Polska polityka to jedna wielka bijatyka. Można było to zobaczyć podczas debaty sejmowej o aferze Amber Gold.

Chyba - podkreślam: chyba - dobrze się stało, że nie została powołana komisja śledcza do zbadania tej afery.

Bijatyka byłaby jeszcze większa, lecz bez pożytku dla Polski i Polaków.

Dlatego przyjmuję deklarację Donalda Tuska, którą złożył w sprawie działalności Amber Gold:

"W areszcie siedzi główny sprawca tego przedsięwzięcia. Niczego tutaj nie da się zamieść pod dywan i każdy, kto odpowiada za tę aferę, czy prokurator, czy urzędnik państwowy, znajdzie się obok Marcina P. w areszcie".

Winnych jest więcej. Gdy nastąpi rozstrzygnięcie tej afery, wskazanie winnych i ich osądzenie, dla premiera będzie to lepsze niż najlepszy PR.

Bijatyka polityczna i tak będzie, ale zwycięzca tylko jeden.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz