Takie zdarzenia mogą położyć kres sądzeniu, że Polacy są konserwatywni, niereformowalni.
Dwa miesiące temu "Newsweek" opublikował materiał na temat rodziny pary lesbijek, które wychowują 4-letniego synka.
Wówczas poznaliśmy Justynę, Iwonę i synka Jasia. Ukrywały swoją tożsamość, choć wizerunek ujawniono.
Od tamtego czasu w ich życiu wiele się zmieniło, bo spotkały się z życzliwym i zrozumiałym przyjęciem Polaków.
Dwumiesięcznik "Replika" zajmujący się problemami gejów i lesbijek, publikuje z kobietami obszerny wywiad.
Nie dość, że ujawniają swoje nazwiska (Beata Lipska, Kamila Mańkowska i Julian), to sobie chwalą wyjścia z getta odmienności seksualnej.
Życie ich zaczęło się malować w innych, lepszych barwach.
W kraju zwykle przedstawianym jako tradycyjny, konserwatywny, jest tyle tolerancji w Polakach. To pierwszorzędne odkrycie.
Zupełnie nowe, bo dajemy się zwykle zagłuszyć prawicy. O takich potrzebach należy mówić głośno i jasno je artykułować, dotyczą nas wszystkich. Równości ekspresji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz