niedziela, 25 listopada 2012

Stanisław M. - antysemita - tfu



Powyższa obrzydliwa postać Stanisław M. (tfu, napiszę jego nazwisko tylko raz: Michalkiewicz) występuje po ambonach polskich kościołów i nawołuje do antysemityzmu.

Obrzydliwy gość, jak miejsca, w których występuje. Obrzydliwy ktoś taki nazywa się Polakiem. Niestety, nie jest nim. To międzynarodowa osobliwość homo sapiens, która z powodzeniem może być określana, jako ludzka gnida.

W jednym z kościołów w Zielonej Gorze powiedział, że "banki żydowskie i niemieckie (...) doprowadzą do rozbioru Polski".

Tfu, Stanisław M. (gdyby takich ludzkich zaprzańców było więcej) doprowadziłby do upadku Polski. Tfu, takich nie ma za wiele, ale, tfu, takich ludzkich gnid wśród nas jest sporo.

Tfu, koniec tematu. Obrzydliwość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz