piątek, 23 listopada 2012

Palikot się upije



Janusz Palikot się upije, kiedy Kaczyński pójdzie do więzienia. Wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry podpisało PO, SLD i Ruch Palikota. Po przeszło pięciu latach IV RP ma stanąć przed sądem konstytucyjnym. Długo to trwało i jeszcze potrwa, bo procedury są nieubłagane. Może jeszcze rok, dwa, o ile Platforma nie zrezygnuje.

Palikot jednak wniosku nie podpisał, motywując, iż będzie się inkryminowanymi zajmował, jako członek komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, gdzie wniosek będzie procedowany, opiniowany. Więcej niż pewne, że uzyska poparcie.

A Palikot dobierze się do skóry twórcom IV RP. Zapędzi ich do narożnika i jak Mike Tyson będzie Kaczyńskiego i Ziobrę walił po szczękach, aż im czaszka pęknie.

Pięknie, prawda, to ma wyglądać. Ale czy tak będzie? Czy potrzebne nam są zemsty polityczne, bo tak będzie odbierane przez tzw. obóz patriotyczny?

Potrzebne nam przestrzeganie prawa i odpowiedzialność, gdy go się nadużywa. Konstytucja w IV RP została zszargana, a Barbara Blida za nadużycia zapłaciła życiem. W polityce jednak potrzeba nam mniej wojny, a więcej wspólnej pracy. Polityka to nie bijatyka, nawet w szczytnych celach.

Życzę Palikotowi by leczył kaca, bo wówczas byłoby przynajmniej wiadomo, gdzie jest Kaczyński. Nie w ławach poselskich w gmachu przy Wiejskiej, ale na pryczy więziennej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz