wtorek, 13 listopada 2012

Przepędzić Błaszczaka (PiS)


Agnieszka Kublik przypomina Mariuszowi Błaszczakowi (PiS), który chce postawić Janusza Palikota przed komisją etyki poselskiej, cóż takiego gadają usta Jarosława Kaczyńskiego.

A niby w czym się Palikot pomylił? To, że nazwał wyprawę smoleńską Lecha Kaczyńskiego wyprawą pijacką. Nie dziwię się nieżyjącemu prezydentowi. Każdy taki mały polityk z kompleksami powinien zostać pijakiem. Albo, że Antoni Macierewicz i Jarosław Kaczyński powinni wylądować za kratami.

A gdzie? W Sejmie, gdzie brużdżą Polsce i Polakom. Kaczyński wszystkim naubliżał. Ostatnie jego "osiągnięcie" ze "zbrodnią doskonałą" winno się znaleźć w wypisach pod tytułem: "Cham i chamstwo w polityce". Prezes PiS byłby tam liderem, jak jest liderem rankingu najgorszych polityków.

Błaszczak to taki nikt, owieczka PiS z dzwonkiem u szyi, prezes zagwiżdże, albo o. Rydzyk, wówczas kierdel owieczek wyrusza na hale i śpiewa: "Wina Tuska".

Należy wszelkich Błaszczaków przepędzić z polityki kołkiem osinowym, aby nie bruździli swoimi twarzami w przestrzeni publicznej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz