niedziela, 3 marca 2013

Niereformowalny Wałęsa


Jarosław Wałęsa skrytykował ojca swego za ostre słowa o homoseksualistach, których chciałby sadzać w Sejmie w tylnych ławach, a najlepiej za murem.

Eurodeputowany uważa, że takie sądzenie, jak ojca Lecha to sąd starego pokolenia. Skądinąd ma rację, lecz to nie tłumaczy, dlaczego owo stare pokolenie niczego się nie nauczyło.

Jarosław zobowiązał do wpłynięcia na starego, aby ten zmienił sąd o homoseksualistach. Można sobie wyobrazić, jak tłumaczy Lechowi.

Stary Wałęsa jest niereformowalny. Często przynosi krajowi wstyd na zewnątrz. Dziwne, że mu wybaczają za granicą i ci w kraju, którzy utożsamiają się z jego wpływem na historię. Więcej zrobił dobrego, niż naknocił gadaniem, bo najczęściej go się nie słucha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz