czwartek, 14 marca 2013
Merkel mówi po polsku
Angela Merkel ma korzenie polskie. To J. Kaczyński się zdziwi. Szczególnie w kontekście swoich słów, iż "wiadome siły postawiły ją na urzędzie kanclerza".
Jakie to siły? Tusk, Donald Tusk postawił ją na stołku kanclerza Niemiec. Gdyby przodkowie Merkel nie pochodzili z Poznania, to Tusk nie mógłby jej zrobić szefową niemieckiego państwa.
A teraz jeszcze Tusk nauczył Merkel, jak wypowiada się nazwisko jej przodka: Kazmierczak.
Mam nadzieję, że niedoróbka Polaka Kaczyński zapadnie się pod ziemię. Nie musi głęboko, bo to mały człowiek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz