piątek, 10 maja 2013
Czy dziewica Gowin odda się Kaczyńskiemu?
Donald Tusk jasno zakomunikował Jarosławowi Gowinowi, że "ktokolwiek będzie próbował wraz z PiS-em przegłosowywać własną partię, automatycznie wyklucza się z Platformy".
Gowin podobno przy tym "pouczeniu" milczał. Ale co myślał? Co postanowił, jakie ma zamiary? Nie wiemy. W każdym razie w projekcie ustawy o związkach partnerskich "związek partnerski" został zamieniony na umowę partnerską".
Czy Gowin potrafi "słuchać argumentów drugiej strony" - jak o tym sam zapewniał? Czy musi argumentację skonfrontować w zakrystii? To są pytania: być albo nie być dla PO, jako partii rządzącej, która ewentualnie powinna starać się o poszerzenie koalicji rządowej np. o SLD. Gdyż wychodząc Gowin z PO weźmie ze sobą 30-40 konserwatystów.
Rozpoczęło się "kuszenie" Gowina, aby przeszedł do PiS. Za węża, który zasadził się na dziewiczo rajskiego Gowina, robi Przemysław Wipler, który w TOK FM stwierdził, że "Gowin zasiedział się w Platformie". Czas podnieść siedzenie - zdaje się mówić poseł PiS - przenieść się do jego wysokości Stwórcy PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Ba, Wipler utrzymuje, że w PiS Gowin byłby "prominentnym politykiem". Darujmy sobie te zapewnienia, bo wiemy jak "prominentność" skończyła się dla delfina Ziobry, dla Marka Migalskiego, który podobno nadawał się nawet na prezydenta.
Wąż Wipler kusi dziewicę Gowina, aby oddał się Kaczyńskiemu. Dawno w polskiej polityce nie było spektakularnego gwałtu. Robi się trochę nudno.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz