środa, 16 stycznia 2013

Co z Kaczyńskim?


Nieobecność Jarosława Kaczyńskiego od początku roku - a my już połowę stycznia - staje się doskwierająca. Nie ma o czym pisać. Nie ma w przestrzeni publicznej kogoś wyrazistego, oburzającego, bo jak prezes coś powie, sens się łamie, emocje wzrastają, adrenalina buzuje.

Tylko jakieś mameluki z PiS gderają w mediach. Niewyraźne, rozmemłane, byle jakie.

Adam Hofman trochę farby puścił w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Kontrwywiadzie" RMF FM. "Prezes ma trudną sytuację ze zdrowiem matki i załapał okropne przeziębienie".

Szczególnie owo "okropne" jest dojmujące. Tak zamiauczał kot prezesa.

Powiedział jednak coś, co dociekliwym komentatorom uciekło. Mianowicie prezes: pracuje koncepcyjnie.

Niedługo zatem powinniśmy mieć okazję odreagować nieobecność prezesa. Jak wyskoczy z jakąś koncepcją, to się zatrzęsie.

Prezes jest - źle. Nie ma prezesa - jeszcze gorzej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz