niedziela, 28 kwietnia 2013
Martyrologia in spe Jacka Kurskiego
Jak się nie ma za dużo rozumu, to ma się martyrologię. Do tej ostatniej odwołuje się Jacek Kurski, bo już przetestował swoje powiedzenie, które weszło w język polski, iż, "ciemny lud to kupi". Leksykon pojęć Kurskiego jest taki, jaki jest. Należy do niego także martyrologia własna, martyrologia in spe, o której raczył przypomnieć w programie Moniki Olejnik "7 dzień tygodnia".
U Kurskiego rozum śpi, ale nie demony. W trakcie audycji odezwał się w nim demon martyrologii: - Proszę tak nie mówić, Cyba chciał mnie za to zabić.
Obudził się z letargu Kurski, gdy padło zdanie o ciemnym ludzie, wyżej już cytowane. Ryszard Cyba został skazany na dożywocie za zastrzelenie w łódzkie siedzibie PiS Marka Rosiaka, ale Kurski to do dzisiaj przeżywa. A dokładnie jego demon, bo rozum eurodeputowanego śpi.
Czy ten demon odzywa się w Kurskim w siedzibie PE w Brukseli, albo w okolicznościach, gdy ogląda stan konta po wpłynięciu diety brukselskiej. Ciekawe? Ciekawe. Martyrologia in spe jest zajmująca dla psychologa, a może nawet psychiatry.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz