wtorek, 31 lipca 2012

Duda - szef Solidarności bez formatu


Wielu osobom obecność w życiu publicznym miesza w głowach, są nieodporni psychicznie, nie przygotowani intelektualnie.

Przeważnie są to nieroby, jak związkowcy etatowi, w tym szef "Solidarności" Piotr Duda.

Zgłosił jakieś pretensje ten kajtek bez mentalnych majtek do Lecha Wałęsy, że "jest wrogiem związkowców".

Za takie stwierdzenie Duda powinien być wykopany z Polski i pogoniony do jakiejś Korei z Kim Ir Synem, który pokazałby mu gdzie leży jest wróg. Na dnie kopalni uranu - co najmniej. Słusznie napromieniowany. 

Albo wykopać Dudę do ajatollaha do Iranu, który z przyjemnością go by ukamienował rękoma wiernych. Choćby za - niewierność tradycji.

Idiotów nie siano kiedyś w "Solidarności", a jednak taki wyrósł, jak Duda.

Ma pretensję do Wałęsy, że spotkał się z ewentualnym republikańskim kandydatem na prezydenta USA, Mittem Romney'em.

Po pierwsze, prezes PiS Kaczyński gorąco popiera Romney'a i to on chciał się spotkać, a Jankes pokazał wała, jak Ameryka cała. Duda w całej rozciągłości popiera Kaczyńskiego, a w każdym razie Kaczyński czuje się popierany. Wałęsa dla Romney'a to autorytet.

Po drugie, niekumatość Dudy drażni. Odzywa się, wypływają mu z ust idiotyzmy, do tego maluśki człowieczek kieruje swoje słowa do wielkiego Polaka.

Gdyby Duda miał honor, opuściłby kraj na zawsze. Mógłby udać się w drogę bez powrotu z Kaczyńskim. Ten sam brak formatu normalnego człowieka.

poniedziałek, 30 lipca 2012

SLD walczy z nepotyzmem - własnym



SLD ma głowę nie od parady. Szczególnie przewodniczący Leszek Miller.

Wiarygodność tej partii "lewicowej" jest żadna. Jednak nie przejmują się tym. SLD otwiera Centrum Monitoringu Nepotyzmu.

Jak chcą przekonać do siebie "trzymający władzę"? Twórcy afery Rywina?

SLD i czystość intencji to oksymoron, jak celibat kleru.

Rozumiem, że politycy SLD nie są zbyt lotni. Dlaczego jednak starają się z Polaków zrobić idiotów?

Część wyborców jest systematycznie robiona w konia - to elektorat SLD - dlaczego jednak o pozostałych Polakach mają takie niskie mniemanie?

To dyskwalifikuje tę partię, która chciałaby być alternatywą polityczną.

Do końca swoich dni - do wyprowadzenia sztandaru - SLD będzie reprezentantem postkomunistycznych interesów.

A nepotyzm jest owych interesów przyrodzoną cechą.

niedziela, 29 lipca 2012

Śmierć noworodka na plebanii



Prokuratura poznańska wznawia śledztwo w sprawie śmierci noworodka na plebanii.

Wikary, który zapłodnił kobietę w kościelnych pieleszach, w chwili, gdy ta rodziła ich dziecko, zamknął się w swoim pokoju, nie wezwał karetki do porodu. Gdy po kilku godzinach wszedł do pomieszczenia, w którym kobieta już była po połogu, noworodek był martwy.

Prokuratura nie dopatrzyła się niczego właściwego. Ksiądz został "zesłany" do klasztoru, a następnie udał się na misję na Ukrainę.

Temat odgrzały media. Najpierw "Głos Wielkopolski", dziennikarz tej gazety zapytał o losy księdza-ojca i stanowisko Kościoła, usłyszał: "To jest wewnętrzna sprawa Kościoła".

Dalszemu impetowi w tej sprawie - nie bójmy się nazwać: dzieciobójstwa (acz niezamierzonego) - nadał "Newsweek".

Śledczy nie mają wyjścia. Muszą podjąć temat. Prokuratura winna sformułować odpowiedni akt oskarżenia, a wikary skończyć tam, gdzie tego typu ojcowie winni kończyć. W kazamatach.

sobota, 28 lipca 2012

Wałęsa grzmi na PSL



Lecha Wałęsę zdenerwował nepotyzm PSL. Dla chłopskiej partii ma radykalne rozwiązanie.

Zabrać partiom pieniądze, zlikwidować progi wyborcze i karać 50-letnimi zakazami kandydowania rodziny nieuczciwego polityka.

W ten sposób pozbędziemy się PSL.

No, nie wiem. Brak progu 5% chłopom by odpowiadał. Waldemar Pawlak uważa, że zawsze się dostanie. A reszta go nie obchodzi. Nauczyło się PSL zagarniać dla siebie jeszcze w PRL, po 1989 roku "twórczo" rozwijali nepotyzm. Osiągnęli to, że w Polsce działają nikomu niepotrzebne agencje rolne, w których zasiadają tylko członkowie rodzin kierownictwa PSL.

Polskie państwo to dla nich Mućka, albo Krasula. Uczepieni wymion, doją nas równo.

Wałęsa w wywiadzie dla "Wprost" opowiada, jak desygnował Pawlaka do tworzenia rządu. Taki był moment, że tylko ktoś z zewnątrz mógł pogodzić ambicje polityków wywodzących się z "Solidarności".

Pawlak miał tworzyć rząd, ale dla PSL Wałęsa nie przeznaczył żadnego ministerstwa. Nominant jednak negocjował z przyszłymi partiami politycznymi i Wałęsą tak, iż w którymś momencie chciał niemal wszystkich ministerstw dla swojej partii.

Żądza chłopska nie ma granic. Polskę chętnie puściliby w skarpetach.

piątek, 27 lipca 2012

PiS wysyła gejów za granicę



Posłanka PiS Barbara Bartuś ma receptę dla Polaków, którzy zawracają głowę ze związkami partnerskimi.

To jest zresztą stanowisko całej tej partii.

Mianowicie: wyjazd za granicę.

17-letni gej napisał do w/w posłanki list, w którym zakomunikował: "Uniemożliwiła mi pani bycie szczęśliwym", "gdy tylko będę miał taką możliwość, wyjeżdżam stąd najdalej, jak mogę".

Ta odpowiedziała: "To nawet lepiej. Pana wyjazd z naszej Ojczyzny nie będzie dla niej dużą stratą".

Tak szanują Polaków posłowie PiS. Patriotyzm inaczej.

wtorek, 24 lipca 2012

Herakles Tusk



Donald Tusk ma nie lada kłopot. Musi posprzątać w agencjach rolnych, a PSL-owskie tałatajstwo się rozsiadło, że hej.

Dojdzie mu własna stajnia Augiasza. W Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych pracują tylko sami członkowie PO i ich rodziny. Sztuk tego: 47.

Wykrył to dziennikarz specjalizujący się w gospodarce (onegdaj polityk, zresztą kolega partyjny Tuska z KL-D), Witold Gadomski.

Włos się jeży na głowie, jeżeli uzyskuje się świadomość, ile tych wesz łazi po wspólnych polskim dobru. Niestety, tym razem dotyczy to partii premiera.




Czy Tusk okaże się Heraklesem politycznym? Czy da radę uprzątnąć ten rynsztok nepotyzmu i kumoterstwa.

Oto jak wygląda struktura powiązań w tej jednostce zawiadywania funduszami unijnymi:

                                  (kliknij na grafice i powiększ)

A oto pełna list płac i jakie kumotry PO mają powiązania:


1. Justyna Adamek - radna PO na Pradze-Południu.


2. Łukasz Augustyniak - członek koła PO Warszawa-Bielany.

3. Roman Błocki - członek koła PO Warszawa-Targówek.

4. Łukasz Bogudał - członek koła PO Warszawa-Targówek.

5. Bogdan Buczyński - członek koła PO Warszawa-Wawer.

6. Anna Cichoń - członek PO w Ostrołęce.

7. Patryk Czarniecki - członek koła PO Warszawa-Targówek.

8. Rafał Dworacki - członek koła PO Warszawa-Targówek.

9. Katarzyna Dziuba-Kubicka - wcześniej pracownik Klubu Parlamentarnego PO.

10. Krzysztof Frąckiewicz - członek koła PO Warszawa-Targówek.

11. Iga Isańska-Rosół - żona Marcina Rosoła, do afery hazardowej szefa gabinetu politycznego ministra sportu. 

12. Michał Jamiński - radny PO na Targówku.

13. Katarzyna Jędruszczak - członek PO w Ciechanowie.

14. Rafał Kaniewski - były radny PO w dzielnicy Włochy (wcześniej w PiS, z którego został wyrzucony, gdy prokuratura postawiła mu zarzut posługiwania się dokumentami wyborczymi z podrobionymi podpisami). 

15. Aleksandra Kodym - członek koła PO Warszawa-Praga-Południe.

16. Tomasz Kowalski - członek koła PO Warszawa-Targówek.

17. Dorota Krall - członek koła PO Warszawa-Praga-Południe.

18. Jacek Lachert - członek PO w Ząbkach.

19. Małgorzata Laskus - radna PO na Mokotowie.

20. Agnieszka Łopieńska - członek koła PO Warszawa-Śródmieście.

21. Sylwia Maksim-Wójcicka - członek PO w Łomiankach. 

22. Justyna Markowska - członek PO w Kozienicach.

23. Maciej Martyniak - członek koła PO Warszawa-Praga-Południe.

24. Anna Mierzejewska - córka Jerzego Mierzejewskiego, byłego radnego PO w Radzie Powiatu Warszawskiego Zachodniego.

25. Karolina Mioduszewska - radna PO na Ursynowie, żona wiceprzewodniczącego Rady Dzielnicy Ursynów Michała Matejki.

26. Krzysztof Miszewski - radny PO na Targówku.

27. Anna Neska - synowa Elżbiety Neski, radnej PO na Bielanach. 

28. Dorota Obzejta-Żbikowska - żona Piotra Żbikowskiego, wiceburmistrza Ochoty.

29. Klaudiusz Ostrowski - członek PO w Ostrołęce.

30. Urszula Pawlak - była przewodnicząca PO w powiecie sochaczewskim.

31. Adam Pleczeluk - członek koła PO Warszawa-Bielany.

32. Mariusz Popławski - członek koła PO Warszawa-Bielany.

33. Maria Porębowicz - radna PO na Pradze-Południu.

34. Aleksandra Ruszczyk - rodzina Leszka Ruszczyka, wicemarszałka województwa mazowieckiego (PO).

35. Aleksandra Ryng - członkini koła PO Warszawa-Mokotów.

36. Joanna Sadowska - członkini koła PO Warszawa-Targówek.

37. Iwona Smolińska - członkini koła PO Warszawa-Praga-Południe.

38. Ilona Soja-Kozłowska - radna PO na Bielanach.

39. Michał Suliborski - radny PO na Pradze-Południu.

40. Krzysztof Szymański - członek koła PO Warszawa-Mokotów.

41. Jacek Tarasiewicz - członek koła PO Warszawa-Bielany.

42. Joanna Tracz-Łaptaszyńska - radna PO na Woli, żona Krzysztofa Łaptaszyńskiego, zastępcy dyrektora Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.

43. Wojciech Tyfel-Łączkowski - członek PO w kole Warszawa-Śródmieście.

44. Maria Wiro-Kiro - członkini PO na Bielanach.

45. Krystyna Wituska - członkini koła PO Warszawa-Bielany.

46. Aleksandra Wosztyl - córka Dariusza Wosztyla, byłego wiceburmistrza Ursynowa z PO (protegowanego Ewy Kopacz z Radomia).

47. Robert Wróbel - radny PO na Bielanach.

poniedziałek, 23 lipca 2012

Złotousty Serafin



Władysław Serafin zorganizował konferencję prasową, na której miał wytłumaczyć się z nagrań taśm PSL. Wszak to w jego gabinecie rozpoczęło się to, co dzisiaj nazywa się aferą PSL: nepotyzm, kumoterstwo tej chłopskiej partii.

Wypiera się gość, że to nie jego robota, co jest ewidentną bzdurą. Przejdzie do historii "złotych ust" jego stwierdzenie: "ja nie nagrywałem, kamera nagrywała".

W każdym razie w środku lata otrzymaliśmy niezgorszy kabaret. Na Twitterze rozszaleli się znani politycy i komentatorzy internauci. Każdy miał ubaw po pachy.

Oto niektóre wyimki, które odnoszą się do "kabaretowych" powiedzeń Serafina na konferencji prasowej i trawestują "pierwsze usta Rzeczpospolitej" (zdaje się, że nikt go już nie przebije):

"Waldek Serafin - baron Munchausen polskiego rolnictwa, Andrzej Smietanko - Tony Halik. PSL -partia indywidualności :-)" - Przemysław Wipler

Cwaniaczek-prostaczek - paskudne wrażenie po konferencji Serafina. I dalej nie wiadomo, kto, po co, przeciw komu." - Paweł Wimmer

"Serafin jest tak genialny, że nawet "na stojaka" robi na siedząco. Miszcz europejskiej ligi światowej!" - Mikołaj Wójcik

"U nas w związku nie ma dymisji. Łubu dubu" - Michał Szułdrzyński

"Serafin: zrobiłem to na wzór standardów światowych! mi si nalezy medal!" - Mikołaj Wójcik

"Niech Pan mi nie przerywa, bo to niekulturalne. A nagrywanie kumpli to szczyt kultury?"   - Michał Szułdrzyński

"Serafin powinien od dzis wystepowac z listkiem marihuany w klapie, a Ruch Wolnych Konopii powinien dac mu honorowa prezesure" - Wojtek Szacki

"Serafin nagrywał, nim stało się to modne #hipsterrolnictwa" - Michał Szułdrzyński

"»Nie wolno dzis obrazac PSLu i prezesa Pawlaka. Nie pozwalam!« pan Serafin gani." - Maciej Słomczyński

"Tajemnica taśm wyjaśniona: »w związku panuje piuralizm«" - Michał Lange

"Serafin bohaterem wsi! »Jestem dumny z chłopów i oni będą jeszcze ze mnie dumni«. Będzie Jakubem Szelą? Wyrżnie wrogów wsi?" - Mikołaj Wójcik

"Serafin: »Ja nie znam taśm, ja nic nie oglądałem!«" - Michał Lange

"kończ waść wstydu oszczędź ..." - Krzysztof Kosiński

"Legitymacja członka Kółek Rolniczych w portfelu to dopiero jest hipsterka!" - Andrzej Koneszko

”Kazdy z nas je codziennie bochen chleba. Kromkie chleba, przepraszam” - Wojtek Szacki

"Jedno nasionko holenderskie kosztuje 20 groszy. Dziwicie się czemu taki Śmietanko musi tyle kasy kosić? Jak ziarenka takie drogie? #zenua" - Mikołaj Wójcik

"Matrix!! Serafin do Lukasika : trzymaj sie Wladek"   - Agnieszka Rucińska

Zachowano pisownię oryginalną 


Abp Skworc: kobieta ma być kuchtą



Abp Wiktor Skworc uważa, że Kościół nie stoi za umniejszeniem roli kobiety, to wina lewackich ideologii.

Bruksela zaś "spreparowała" dokument konwencji o przemocy przeciw kobietom i w rodzinie.

Kobieta ma być kuchtą - uważa hierarcha - pilnować ogniska domowego i nie wyściubiać nosa, aby realizować się zawodowo.

Na portalu Frondy słowami arcybiskupa są zachwyceni. Szef tego portalu Tomasz Terlikowski uważa, że rola kobiety to żona i matka, to jest jej dar od Boga.

I tak plotą prawdy z kruchty kler i publicyści z nim związani. Ich słowa pachną dymem ze stosów średniowiecza.

Kobieta realizująca się w życiu zawodowym i innym to rodzaj czarownicy. To nawet nie jest konserwatyzm, ale zbliżenie się do epoki kamienia łupanego. Wówczas posługiwano się maczugami. Widocznie ów arcybiskup i Terlikowskiego solidnie dostali w łepetyny i mają zakute szare komórki.