poniedziałek, 30 lipca 2012

SLD walczy z nepotyzmem - własnym



SLD ma głowę nie od parady. Szczególnie przewodniczący Leszek Miller.

Wiarygodność tej partii "lewicowej" jest żadna. Jednak nie przejmują się tym. SLD otwiera Centrum Monitoringu Nepotyzmu.

Jak chcą przekonać do siebie "trzymający władzę"? Twórcy afery Rywina?

SLD i czystość intencji to oksymoron, jak celibat kleru.

Rozumiem, że politycy SLD nie są zbyt lotni. Dlaczego jednak starają się z Polaków zrobić idiotów?

Część wyborców jest systematycznie robiona w konia - to elektorat SLD - dlaczego jednak o pozostałych Polakach mają takie niskie mniemanie?

To dyskwalifikuje tę partię, która chciałaby być alternatywą polityczną.

Do końca swoich dni - do wyprowadzenia sztandaru - SLD będzie reprezentantem postkomunistycznych interesów.

A nepotyzm jest owych interesów przyrodzoną cechą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz